Dwie kolizje i kilkugodzinny paraliż drogowy w całym mieście. Tak wyglądał wczorajszy, fatalny wtorek w Polkowicach po zderzeniu trzech aut na skrzyżowaniu krajowej „trójki” z ul. Kopalnianą oraz na skrzyżowaniu ulic Kopalnianej i Działkowej (przed ZG Polkowice). Miasto było zakorkowane przez kilka godzin.
Trzy auta zderzyły się na skrzyżowaniu krajowej „trójki” z ul. Kopalnianą. Należytej odległości pomiędzy pojazdami nie zachował kierowca fiata ducato, który uderzył w toyotę avensis, oczekująca na światłach. Siła uderzenia była tak duża, że kierująca toyotą uderzyła w stojący przed nią inny pojazd. Dwie kobiety zostały przewiezione do szpitala, ale po badaniach zostały zwolnione do domu.
Natomiast na skrzyżowaniu ulic Kopalnianej i Działkowej, kierujący citrenem berlingo nie ustąpił pierwszeństwa busowi. W konsekwencji citroen uderzył w osobowego volkswagena.
W tym czasie zablokowane były również wszystkie drogi wylotowe w kierunku Lubina. Ruchu drogowego w mieście nie ułatwiały także trwające roboty drogowe i objazdy. Kumulacja drogowych inwestycji zdecydowanie pogorszyła nie tylko ruch drogowy, ale i humory uczestników drogowych.
Co na to sami kierowcy? W mediach społecznościowych rozgorzała niejedna dyskusja, a internauci nie szczędzili mocnych słów pod adresem odpowiedzialnych za remonty dróg władz miasta?
Internauta 1: Zdezorganizować układ komunikacyjny miasta, chociaż rządzi się od blisko ćwierczwiecza to naprawdę trzeba mieć talent. Faktycznie dzisiaj się to skumulowało, ale już od jutra będzie dobrze widać efekt wizjonerstwa władz PdMP. Poza tym dobry gospodarz musi być na wszystko przygotowany. Od tego w sumie chyba jest?
Internauta 2: Róbmy, jak najbardziej, ale kierujmy się jakąś logiką. W pierwszej kolejności trzeba było odtworzyć wiadukt, żeby zapewnić w miarę płynny ruch a dopiero brać się za rozkopywanie ulic w trzech miejscach jednocześnie. No ale nie ważny jest komfort zmotoryzowanych oraz pieszych jeżeli za pasem wybory.
Internauta 3: Powrót do domu w potężnym korku PORAŻKA! I sytuacja jak we Wrocku z jedną ogromną różnicą – 1h a odcinek Polkowice-Polkowice Dolne!!!! Jestem na NIE Projekt 2030+
Internauta 4: Zdecydowanie powinni usiąść do stołu przy Wyborowej w celu przemyślenia tych remontów dróg zamiast serwować nam zakorkowane miasto. Remonty te jak najbardziej były potrzebne, bo drogi w fatalnym stanie, ale chyba przesadzili . Było na to parę lat. Wiadukt na tą chwilę chyba nie wiele zmieni bo droga 331 w kierunku Tarnówka jest i tak nieprzejezdna.
Sytuację komentuje Bogusław Godlewski ze Stowarzyszenia Lepsze Polkowice.
-Każda większa inwestycja drogowa to wyzwanie dla inwestora, ale przede wszystkim obciążenie i niedogodność dla kierowców. Dlatego w pierwszej kolejności to kierowcy powinni w czytelny sposób zostać poinformowani o zmianie organizacji ruchu. W Polkowicach mamy dodatkowo do czynienia z kumulacją remontów i inwestycji drogowych, które doprowadzają do olbrzymich zatorów. To rodzi ogromne niebezpieczeństwo, zwłaszcza przy dojazdach do poszkodowanych pogotowia czy straży pożarnej.
Nam pozostaje nadzieja, że to ostatnia kryzysowa sytuacja na polkowickich drogach.