Jeden z naszych Czytelników poinformował nas o niecodziennym zdarzeniu. Jak twierdzi, ktoś pomylił myjnię z wysypiskiem śmieci.
Do kolejnego niezrozumiałego zdarzenia doszło przy Intermarche w Polkowicach. 23 grudnia jeden z kierowców korzystających z myjni przy Intermarche pomylił ją z wysypiskiem śmieci.
-Duże zdziwienie pracowników obsługujących myjnię spowodowały ogromny worek ze śmieciami pozostawione w zatoczce, przy której ustawione jest urządzenie do odkurzania pojazdu. Sprawę zgłosili dyrekcji Intermarche, a ta poleciła sprawdzić zapisy monitoringu– informuje nasz Czytelnik. – Jak się okazało kierowca Fiata Stilo o godzinie 13. 23 podjechał na stanowisko odkurzania, wypakował ogromny worek do którego wrzucał wszystkie śmieci z bagażnika. Widocznie postanowił, że z myjni zrobi sobie jeszcze wysypisko.
Nasz czytelnik dodaje, że śmieci zostały spakowane i bezpiecznie czekają na zgłoszenie się właściciela jeszcze przez kilka dni. Później materiał zostanie przekazany straży miejskiej.
Cześć dzięki za wpis !
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.