Radni miejscy podjęli uchwałę wyrażającą zamiar połączenia Polkowickiego Centrum Animacji z Wiejskim Ośrodkiem Kultury w Sobinie. Nowa instytucja miałaby się nazywać Gminne Centrum Kultury „Impresja”, a swoją działalność rozpoczęłaby od 1 stycznia 2020 roku.
W Wiejskim Ośrodku Kultury w Sobinie pracuje obecnie 37 pracowników. Instytucja ma pod swoją opieką 15 wsi, w których organizuje cyklicznie warsztaty i wydarzenia kulturalne. Natomiast w Polkowickim Centrum Animacji zatrudnionych jest obecnie 42 pracowników. Instytucja również zajmuje się sferą kulturalną, ale tylko na terenie miasta. Władze miasta chcą połączyć obie instytucje, aby- jak podkreśla burmistrz Polkowic Łukasz Puźniecki, “nie tworzyć podziałów na miejską i wiejską kulturę, ponieważ każdy mieszkaniec gminy jest równy”. Takiemu rozwiązaniu zdają się być przeciwni pracownicy wiejskiego ośrodka kultury.
–Jesteśmy przeciwko połączeniu. Oczywiście zrobimy to, co zdecyduje rada, ale uważamy, że to jest nasze zadanie- szacunek dla tych osób, dla których pracujemy. (…) Ja, osobiście nie boję się o swoje stanowisko. Jeszcze chwila i do emerytury, ale tutaj chodzi o mieszkańców. Ważne jest to, co oni sądzą o tym– mówiła Dorota Delążek, dyrektor Wiejskiego Ośrodka Kultury w Sobinie.
Według władz gminy, połączenie obu placówek obniży koszty utrzymania instytucji oraz uprości zarządzanie. Zmiany organizacyjne mają nie wpłynąć na jakość świadczonych usług na rzecz mieszkańców, nie zostanie również ograniczony dostęp do oferty kulturalnej.
–Zależy nam na zbudowaniu lepszej oferty dla mieszkańców gminy Polkowice, ponieważ mamy do czynienia ze sztucznym podziałem, który wynika jeszcze z zaszłości, gdy dzielono kulturę w Polkowicach na miejską i wiejską. Kultura jest jedna i musi się rozwijać. Gwarantuję, że na każdym etapie tego procesu, a na końcu przy decyzji, którą oczywiście podejmą radni, uczestniczenie, wyjaśnianie wszystkich wątpliwości i przeprowadzanie konsultacji. To musi się odbywać przy udziale pracowników. Będziemy robić wszystko, aby mieli oni komfort pracy i dalszego rozwoju zawodowego– podkreślał burmistrz Polkowic Łukasz Puźniecki.
Poprosiliśmy o komentarz w tej sprawie radnego Sławomira Tarnowskiego.
-Połączenie tych dwóch instytucji jest moim zdaniem dobrym rozwiązaniem. Kultura musi być spójna. Byłem pracownikiem PCA, jeszcze w czasie, kiedy oba ośrodki funkcjonowały razem i wiem, że to dobre rozwiązanie. Wiem również, jakie są obawy pracowników i mogę zapewnić, że zrobimy wszystko, by żaden pracownik nie stracił pracy. To pracownicy są motorem napędowym tych instytucji- podkreśla radny.
Do sprawy jeszcze wrócimy.
W końcu ktoś powiedział STOP! i nie chodzi tu o kulturę tylko to co sie przez lata wyprawiało. To był “wiejski zakład produkcji” dla władzy i notabli polkowickich. Gadżeciki, zaangażowanie w promocję radnych i burmistrzów. Zero apolitycznosci tylko wszystko pod publikę za gminne -pieniadze. Ostatnia kampania wyborcza pokazala jak bardzo Wiejski Ośrodek Kultury był “kulturalny”. Ile zaangażowania politycznego zamiast poszanowania odmiennosci wyboru i własnego zdania. chodzenie pracowników z deklaracjami jedynie słusznego ugrupowania i otwarte namawianie do wyboru jedynie słusznych ludzi którzy tyle mieli wspólnego z kulturą co wszyscy wiedzą gdzie tą kulturę mieli ! Teraz mi się burmistrz spodobał tym tematem. Nie ma zgody na takie postepowanie !
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.