Chocianowscy radni nie zajęli się sprawami mieszkańców i nie podjęli żadnej uchwały, która wchodziła w skład porządku obrad. Przesunięta z 20 na 21 września sesja Rady Miejskiej nie doszła do skutku z powodu braku kworum.
Sesja Rady Miejskiej w Chocianowie zwołana została planowo na 20 września w Urzędzie Miasta i Gminy w Chocianowie. Jednym z punktów obrad miała być rozmowa o pilotażowym programie darmowej komunikacji. Do Chocianowa przyjechał nawet starosta powiatu lubińskiego Adam Myrda, by przybliżyć mieszkańcom sposób, w jaki funkcjonuje komunikacja na terenie powiatu lubińskiego. Wcześniej złożył wniosek, by móc zabrać głos w dyskusji. Przewodniczący rady, Janusz Zielony odrzucił ten wniosek. Starosta mimo to pojawił się na sesji. Niestety doszło do przepychanek słownych i ostrej, wręcz wulgarnej wymiany zmian. Nie spodobało się to przede wszystkim mieszkańcom, którzy przybyli na sesję i mieli nadzieję, że ich głos zostanie wysłuchany.
Jak zaznaczał Adam Myrda -Ja nie przyjechałem tutaj namawiać do czegokolwiek. Po prostu odpowiedziałem na apel ponad tysiąca mieszkańców miasta i gminy Chocianów, którzy zapytali, czy bezpłatna komunikacja na tym terenie jest możliwa. To, czy ona w ogóle dojdzie do skutku, zależy również od powiatu polkowickiego. W tym programie pilotażowym ciężar kosztów my bierzemy na siebie, a powiat polkowicki nic za to nie płaci. Jeśli to zda egzamin, a mieszkańcy gminy i miasta Chocianów będą z komunikacji zadowoleni, to wtedy uważam, że powiat polkowicki powinien do niej dopłacić –mówił tuż po sesji lubiński starosta dla portalu regionfan.
Czy chocianowscy radni nie chcą darmowej komunikacji?
O tym przekonać mieli się mieszkańcy kolejnego dnia, bowiem obrady sesji przełożono dzień później (21 września). Sesja miała się odbyć w Chocianowskim Ośrodku Kultury. Niestety nie doszła do skutku z powodu braku kworum.
–Lekceważą nas, nie słuchają i traktują, jak traktują. Nie zgadzam się na to. To jest cyrk i komedia– komentował Stanisław Kania, mieszkaniec gminy.
–Teraz widać kim są radni w naszej gminie. Ludzie mają pokazane, jak na tacy. Chamstwo i byle przy korycie zostać. A jak trzeba coś nam- mieszkańcom, to nagle nie przychodzą na sesje- dodaje inny mieszkaniec.
Czy to celowa zagrywka chocianowskich rajców? Wśród uchwał, nad którymi mieli się pochylić rajcy, znalazła się m.in. uchwała w sprawie określenia wysokości opłat za korzystanie z wychowania przedszkolnego, przedyskutować mieli również lokalny program wspierania edukacji uzdolnionych uczniów oraz wprowadzić zmiany do wieloletniej prognozy finansowej gminy Chocianów.Dlaczego kwestie ważne i istotne dla mieszkańców nie zostały przedyskutowane, a nad uchwałami nikt się nie pochylił?
Jedno jest pewne. Ruszyła kampania wyborcza, a ofiarami politycznych rozgrywek stają się mieszkańcy. Czy gminę Chocianów czeka paraliż?
[…] Chocianowscy radni paraliżują gminę? – faktypolkowice.pl […]
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.