Oddali hołd Sybirakom

0
223

17 września 1939 r. Armia Czerwona napadła na Polskę, co stało się przyczyną heroicznej obrony przed sowieckim najeźdźcą i deportacji Polaków ze wschodnich województw II Rzeczpospolitej. W 83. rocznicę tych pod pomnikiem Sybiraków w Polkowicach kwiaty i wieńce złożyli samorządowcy i przedstawiciele środowisk patriotycznych.

Wielu tych, którym wraz z rodzinami udało się wrócić z „nieludzkiej ziemi” do Polski, często musiała osiedlać się w miejscach dla siebie nowych i obcych, bo tereny skąd pochodzili były już na terytorium innych państw. Na Dolny Śląsk trafiło po wojnie kilkadziesiąt tysięcy Sybiraków. Ostatni przyjeżdżali po tzw. odwilży gomułkowskiej w 1956 roku.

Wielu z nich trafiło do Polkowic i okolicznych wsi. Do takich osób należą m.in. pani Aniela Olszewska, przewodnicząca polkowickiego koła Związku Sybiraków, oraz pan Jarosław Cyrulczyk, członek koła. Pan Jarosław był najważniejsza postacią polkowickich uroczystości Światowego Dnia Sybiraka.

Ich uczestnicy spotkali się pod tablicą upamiętniającą poległych na zesłaniu w latach 1940-1956. Uroczystości, które zorganizował burmistrz Polkowic Łukasz Puźniecki, zgromadziły także przedstawicieli organizacji i stowarzyszeń z terenu Polkowic i Głogowa, w tym młodzież z Hufca Pracy w Polkowicach oraz klasy mundurowej Zespołu Szkół. Obecni byli także członkowie Towarzystwa Historycznego Victoria oraz Stowarzyszenia Głogowska Edukacja Kresowa.

– Oddaliśmy hołd setkom tysięcy obywateli polskich, których losy na zawsze napiętnowała sowiecka agresja na Polskę z 17 września 1939 roku. Dziś, w 83. rocznicę tego tragicznego wydarzenia, złożyliśmy wieńce i kwiaty pod pomnikiem Sybiraków poległych na zesłaniu. Dziękuję wszystkim obecnym, a zwłaszcza Panu Jarosławowi Cyrulczykowi, 91-letniemu członkowi polkowickiego Koła Związku Sybiraków, za wspaniale świadectwo, dane w obecności polkowickiej młodzieży – powiedział burmistrz Polkowic, Łukasz Puźniecki.

W ubiegłym roku na jednej ze ścian polkowickiego Ratusza została uroczyście odsłonięta inna tablica poświęcona Polakom, którym agresja sowiecka odebrała bliskich i ich rodzinne domy, i którzy swój drugi dom znaleźli na ziemi polkowickiej.Inicjatorem powstania tablicy było Stowarzyszenie Głogowska Edukacja Kresowa.

– Musimy pamiętać także o tym, że przez wiele dekad nie można było mówić o agresji na Polskę w 1939 roku, o „ciosie w plecy” zadanej polskiej armii walczącej już z niemieckim najazdem. Tym samym aż do przemian ustrojowych w 1989 roku, nie wolno było wspominać o Sybirakach, o zesłaniach i deportacjach zesłani w głąb Związku Sowieckiego – przypomniał dr Jan Walczak, prezes Stowarzyszenia GEK.

Tablica na polkowickim Ratuszu powstała ze środków Polkowickiego Budżetu Obywatelskiego. Ale projektów o charakterze patriotycznym, zrealizowanych z budżetu Gminy Polkowice w tej kadencji jest więcej. Do największych należy „Miejsce Pamięci Golgota Wschodu”, monument z czterema tablicami: „Kresowiakom”, „Sybirakom”, „Non Omnis Moriar” oraz „Pamięć i Tożsamość”. Projekt został zrealizowany przez Stowarzyszenie Patriotyczne Polkowice.

Poprzedni artykułKoleją do Polkowic
Następny artykułWalczyli o Puchar Burmistrza Polkowic