Mężczyzna podłożył ładunek wybuchowy w byłym zakładzie pracy, a do akcji wkroczyli policjanci. Na miejscu były służby ratownicze, ewakuowano też pracowników zakładu. Tak wyglądało Wojewódzkie Szkolenie Nieetatowych Grup Rozpoznania Minersko-Pirotechnicznego składających się z policjantów z całego garnizonu dolnośląskiego.
-Szkolenie odbywa się na podstawie przygotowanego wcześniej scenariusza zawierającego m.in. elementy ewakuacji, niespodziewanej eksplozji, udzielenia pomocy medycznej osobom poszkodowanym, zatrzymania potencjalnego sprawcy oraz przeszukania obiektu pod kątem materiałów niebezpiecznych– mówi sierż. sztab Przemysław Rybikowski z Komendy Powiatowej Policji w Polkowicach. Sami mundurowi nie mieli pojęcia w jaki sposób będą przeprowadzone ćwiczenia, a wszystko po to, by jak najlepiej odwzorować realną sytuację, z którą mogą się spotkać.
–Funkcjonariusze wchodzący w skład Nieetatowych Grup Rozpoznania Minersko-Pirotechnicznego stają zazwyczaj na pierwszej linii reagowania podczas zdarzeń z udziałem urządzeń i materiałów wybuchowych. W skład tych grup wchodzą policjanci różnych pionów służbowych posiadający odpowiednie predyspozycje fizyczne i psychiczne. Ich umiejętności są wykorzystywane przy każdym alarmie bombowym czy też przy zabezpieczaniu imprez oraz wizyt vipów- dodaje.
W akcji wzięli udział także uczniowie klas mundurowych Zespołu Szkół w Polkowicach.
