Wstrząs miał siłę górniczej ósemki. Doszło do niego w ZG Rudna,. Dwie godziny później w Polkowicach-Sieroszowicach oberwał się strop. Tam zginął górnik.
Wstrząs na Rudnej miał miejsce na oddziale G-7. Rannych zostało pięciu górników. Wszystkich ewakuowano na powierzchnię i trafili do szpitala w Lubinie. Poinformowała Lidia Marcinkowska-Bartkowiak.
Stan zdrowia górników wynika, jest stabilny mają jedynie powierzchowne rany i niegroźne złamania.
Kolejny wypadek miał miejsce około godz. 22 w Polkowicach-Sieroszowicach w rejonie szybu SW-1. Niestety tutaj doszło do oberwania się skał, które przysypały górnika. Był to operator maszyny do stawiania obudowy hydraulicznej.