Trwają rozmowy z prywatnymi przewoźnikami

W polkowickim ratuszu odbyło się spotkanie informacyjne z prywatnymi przewoźnikami autobusowymi w sprawie wprowadzenia bezpłatnej komunikacji na trasie Polkowice- Lubin. Obie strony wyrażają dzisiaj  wolę znalezienia kompromisu i współpracy.

Autobusy mają jeździć 4 razy dziennie od poniedziałku do piątku oraz dwa razy dziennie w weekendy. Darmowa komunikacja wzbudza jednak kontrowersje wśród prywatnych przewoźników, którzy boją się o własne interesy. Gmina robi wszystko, by i prywatny sektor transportowy pozostał na rynku.

– Nie możemy się dziwić, że przewoźnicy mają obawy. Świadczą w końcu usługi odpłatnie, a my oferujemy przejazdy, które będą darmowe. To naturalnie stanowi dla nich pewne zagrożenie, ale nie jesteśmy na to obojętni. W tym celu spotkaliśmy się dzisiaj w Urzędzie Gminy. Będziemy starali się wypracować taki rozkład jazdy, aby lokalni przedstawiciele firm transportowych mogli pozostać na rynku i dalej funkcjonować – mówi.Mówi Jan Wojtowicz, pełnomocnik burmistrza Polkowic ds. górnictwa i transportu.

 Darmowa komunikacja w kierunku Lubina ma ruszyć już w czerwcu. Do tego czasu prywatni przewoźnicy chcą wypracować wspólne stanowisko, które pozwoli zsynchronizować rozkłady jazdy.

–Spotkanie fajnie wyszło.  Myślimy, że jakoś się dogadamy z urzędem i nie będzie takiej tragedii. Myślę, że pasażerowie będą zadowoleni. Żądań nie mieliśmy, chcieliśmy przedstawić jedynie nasze oczekiwania. Teraz już wiemy mniej więcej, ile kursów możemy się spodziewać. Chcieliśmy wiedzieć, na czym to wszystko  będzie polegało. Wychodzimy zadowoleni z tego spotkania. Może nie wszyscy, ale większość– mówi Jarosław Buczkowski, lokalny przewoźnik.

Darmowe połączenie z Lubinem cieszy przede wszystkim mieszkańców. Ci jednak zauważają, że busy nie zawsze jeżdżą według ustalonego harmonogramu i cieszą się, że gmina uruchomi bezpłatne połączenie.

-Bezpłatna komunikacja w kierunku Lubina to bardzo dobry pomysł. Nie raz jeździłam do syna do Lubina i tak było. Busy nie zawsze przyjeżdżały. A tak to będą na czas– komentuje polkowiczanka.

Gmina chce również uporządkować rozkłady jazdy. Obecnie znajdują sie one w różnych częściach miasta, co wzbudza sporo emocji wśród mieszkańców. Jak zapewnia magistrat, rozkłady jazdy będą znajdować się w jednym miejscu, a kontrole pozwolą sprawdzić, czy autobusy jeżdżą zgodnie z harmonogramem.