Będzie blokada budowanej S3, będzie interpelacja

0
2970

W środę na posiedzeniu Sejmu poseł Robert Kropiwnicki (PO) złoży interpelację do Ministra Infrastruktury w sprawie budowanej przez włoską firmę Salini drogi ekspresowej S3 na odcinku Lubin – Polkowice – Kaźmierzów. Od 9 miesięcy powinniśmy tędy jeździć. Tymczasem wykonawcy ponownie zeszli z placu budowy.

Podwykonawcy pracujący na budowanej drodze ekspresowej S3 od Lubina przez Polkowice do Kaźmierzowa zapowiadają blokadę drogi. Już raz to przerabialiśmy na przełomie 2017/2018 roku. Niesolidny wykonawca odcinka między Lubinem, a Polkowicami nie płacił podwykonawcom za wykonane roboty. Podobny problem z tym wykonawcą i jego terminowością znany jest w kilku miejscach Polski.

W piątek 15 marca powinniśmy przygotować się na dodatkowe utrudnienia w ruchu między Lubinem, a Polkowicami. Firma, która wygrała przetarg na budowę znowu nie zapłaciła podwykonawcom. Pierwsze sprzeciwy mniejszych firm pojawiły się latem. Wówczas dostawcy materiałów zablokowali w czerwcu fabrykę masy bitumicznej obwiniając firmę Pribex, która byłą w konsorcjum z Salini i również nie regulowała swoich zobowiązań.

W sierpniu wykonawcy zablokowali drogę znacznie utrudniając ruch. Wtedy Salini obiecało uiścić zobowiązania Pribexu. Wewnętrzny konflikt w konsorcjum spowodował jednak potężne spowolnienie prac na terenie odcinka od Lubina do Polkowic.

Inni wykonawcy, jak Budimex czy Mota Engil z prac wykonywanych na innych fragmentach wywiązali się na czas. Salini kilkakrotnie obiecał zakończenie robót. Po niedotrzymanym terminie w czerwcu 2018 wskazano najpierw grudzień 2018, potem marzec 2019. Dziś okazuje się, że mówi się o czerwcu. Jednak patrząc na to, że budowa znowu stanęła trudno uwierzyć włoskiej firmie, że ten “cud” stanie się faktem…

11 marca Piotr Borys i Poseł na Sejm RP Robert Kropiwnicki zorganizowali konferencję prasową, podczas której poinformowali, że Poseł ma zamiar złożyć interpelację do Ministra Infrastruktury Andrzeja Adamczyka w tej sprawie.

Firma Salini podobne problemy z dotrzymaniem terminów ma na terenie całej Polski. W ubiegłym roku oddział GDDKiA w Warszawie usunął nierzetelnego włoskiego wykonawcę z budowy drogi S8 w okolicy Marków. Spytaliśmy posła, czy podobnie powinno się postąpić jeśli mowa o S3 Lubin – Polkowice – Kaźmierzów.

Nie znam dokładnie protokołów posiedzeń i uzgodnień oraz etapu zaawansowania. Jeżeli uznają, że jest gwarancja, że prace zostaną skończone w ciągu najbliższych 2 – 3 miesięcy to może nie ma sensu, ale jeżeli okazuje się, że to ciągle puste obietnice, to może trzeba podjąć radykalne kroki. Decyzja należy do Ministra Adamczyka – mówił Robert Kropiwnicki, Poseł na Sejm RP.

Przetarg na budowę odcinka drogi S3 między Lubinem, a Polkowicami ogłaszano w tym samym czasie co przetargi na odcinki, między Nową Solą, a autostradą A4. Wszystkie firmy rzetelnie w umówionym terminie czyli do jesieni 2018 roku wywiązały się z kontraktów i oddały swoje odcinku do użytkowania. Tylko Włosi mają z tym problem, a zaawansowanie i kolejne wstrzymanie powoduje, że już jest 9 miesięcy opóźnienia w oddaniu do użytku odcinka ZG Lubin-Kaźmierzów. Przypomnijmy, że odcinek ten ma mieć między Lubinem, a Polkowicami po trzy pasy ruchu w każdym kierunku.

Poprzedni artykułSpanikował na widok policji
Następny artykułZmiana prezesa w KS Górnik Polkowice