Karambol koło Szybu Zachodniego

1
6418

Dwanaście aut zderzyło się na wysokości Szybu Zachodniego ZG Polkowice-Sieroszowice. Cztery osoby trafiły do szpitala. Ich życiu nie zagrażało niebezpieczeństwo.

Policjantki polkowickiego ruchu drogowego, podzieliły karambol na kilka zdarzeń, do których doszło niezależnie od siebie. W pierwszym zdarzeniu brało udział 7 samochodów w tym dwa autobusy, cztery osobówki i bus. Wszystko było bardzo dynamiczne. Mimo tego, że kierowcy jechali ostrożnie, wyjeżdżając z terenu leśnego od strony Sieroszowic w kierunku Polkowic (ul. Zawilcowa), nic nie mogli zrobić. Na drodze momentalnie zrobiło się istne lodowisko. Policja wyjaśnia okoliczności i kolejność z jaką pojazdy wjeżdżały na siebie. Wiadomo, że zafira uderzyła w bok forda. Za nimi w przydrożnym rowie zatrzymał się autobus wiozący pracowników do strefy ekonomicznej. Jechał też kolejny autobus, którego kierowcy udało się tak wymanewrować pojazd, że nie wjechał pojazdy, które już zderzyły się na drodze. Uderzył jednak w bok zafiry i przejechał częściowo poboczem zatrzymując się kawałek dalej. Poważnie zniszczony w całym zdarzeniu został volkswagen passat – ma uszkodzony zarówno przód jak i tył pojazdu, a także volkswagen touran. Nieznacznie ucierpiało również BMW.

Były też kolejne stłuczki, do których doszło już po pierwszym zdarzeniu. Udział brały w nich dwie toyoty – avensis i auris, oraz BMW, ford mondeo i ciężarowa scania. Ford i BMW zatrzymały się w przydrożnym rowie, wcześniej jednak ford uderzył w tył toyoty auris, a  ta przetarła toyotę avensis. Nieznacznie uszkodzone jest również prawe oświetlenie ciężarówki.

W całym karambolu, w którym udział brało 12 pojazdów, pomocy medycznej wymagały cztery osoby – były potłuczone, jedna uskarżała się na bóle kręgosłupa na odcinku szyjnym.

Fot. P. Krażewski

 

 

 

 

Poprzedni artykuł100 lat temu po raz pierwszy poszły do urn
Następny artykułAlarm bombowy w urzędzie skarbowym

1 KOMENTARZ

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.