Najpierw naprawa, potem rozwój

0
2273

Po trzech tygodniach intensywnych prac przywrócono do działania wszystkie atrakcje Aquaparku. Przypomnijmy, że obiekt był zamknięty z powodu skażenia wody. 

Kompleks został zamknięty 11 grudnia ubiegłego roku. Wszystko przez wykrytą, przez polkowicki Sanepid, bakterię legionelli. Bakterie wykryto m. in. w próbkach pobranych w nieckach basenowych hali głównej.

W tej sytuacji nowy (od 6 grudnia) prezes Aquaparku, Sebastian Sypko, w trosce o zdrowie gości zarządził natychmiastowe wyłączenie z użytkowania całego obiektu. Przywrócenie Aquaparku do użytku było pierwszym poważnym zadaniem urzędującego od kilku dni prezesa.

– Było to dla mnie spore zaskoczenie, że na terenie obiektu mogło dojść do skażenia wody bakteria legionelli, bo moi poprzednicy zlecali firmie zewnętrznej regularne badanie wody

– mówi prezes Sebastian Sypko.

Jeszcze tego samego dnia, kiedy sanepid ogłosił wyniki badań wody i zalecił zamknięcie Aquaparku, obiekt wyłączono z użytkowania i podjęto natychmiastowe działania aby jak najszybciej znowu był bezpieczny dla mieszkańców Polkowic i gości. Już po kilku dniach otwarto kręgielnię i bilard. W następnych – siłownię i sauny. Od 1 stycznia czynne już były wszystkie atrakcje na terenie Aquaparku – pozwalała bowiem na to pozytywna opinia sanepidu.

W ciągu trzech tygodni udało się zażegnać niebezpieczeństwo dla zdrowia korzystających z obiektu i przywrócić jego normalną sprawność. Ale to nie wystarcza nowemu zarządzającemu Aquaparkiem.

Zdaniem prezesa Sypki potrzebne są natychmiastowe zmiany poprawiające jakość, różnorodność i bezpieczeństwo świadczonych tu usług. W najbliższym czasie planowana jest modernizacja całego obiektu. A ta konieczna jest m. in. na połaci dachu, który od kilku lat przecieka.

Zaniedbań w dotychczasowym administrowaniu obiektem jest więcej. Dlatego powiększona ma być także przestrzeń wewnątrz budynku, tak, aby można było wprowadzić nowe atrakcje, bazując na już posiadanym, choć do tej pory niewykorzystywanym sprzęcie.

– Bardzo intensywnie pracujemy nad projektem lepszego wykorzystania salki fitness czy basenu pływackiego. W tych pomieszczeniach będziemy wprowadzali nowe elementy i pomysły. Być może wprowadzimy także na teren obiektu małą gastronomię, tak, aby zarówno korzystający z basenów jak i oczekujący na przyjęcie do rehabilitacji, mogli umilić sobie czas

– informuje prezes Sebastian Sypko.

Poprzedni artykułZnamy dyżury radnych! Sprawdź, kiedy przyjmują
Następny artykuł[PILNE!] Lecą głowy w radach nadzorczych