Piłkarze KGHM ZANAM Górnik Polkowice pokonali przed własną publiczności Stilon Gorzów Wielkopolski 5:1. Bramki dla zielono-czarnych zdobyli: Kornel Ciupka, Mariusz Szuszkiewicz 2, Marek Opałacz i Dawid Świdwa.
W ubiegłym sezonie Górnicy wygrali dwukrotnie. U siebie 4:2 i w Gorzowie Wlkp. 4:1. W środowym meczu obie drużyny wystąpiły w takich samych strojach i wynik także był podobny.
Wszystko rozpoczęło się w 11 min. kiedy to wynik spotkania otworzył Kornel Ciupka strzelając w krótki róg bramki Jacka Skrzyńskiego. Polkowiczanie grali szybko i składnie a kolejne gole były tylko kwestią czasu. W 26 min. po trafieniu Mariusza Szuszkiewicza było już 2:0. 4 minuty później kolejną bramkę dołożył Marek Opałacz i na przerwę podopieczni trenera Enkeleida Dobi schodzili prowadzą 3:0.
Po zmianie stron obraz gry nie uległ zmianie. Nadal stroną dyktującą warunki gry byli gospodarze. W 56 min. za zagranie piłki w polu karnym przez zawodnika miejscowych arbiter wskazał na wapno. Skutecznym egzekutorem okazał się Łukasz Maliszewski. Stracona bramka tylko podrażniła Górników, którzy zaaplikowali rywalom kolejne dwa gole. Najpierw na 4:1 podwyższył Szuszkiewicz a końcowy wynik meczu ustalił wprowadzony 2 minuty wcześniej do gry – wychowanek Dawid Świdwa.
KGHM ZANAM Górnik Polkowice – Stilon Gorzów Wielkopolski 5:1 (3:0)
bramki: Ciupka 11, Szuszkiewicz 26, 78, Opałacz 30, Świdwa 80 – Maliszewski 56 k.
KGHM ZANAM Górnik Polkowice: Kopaniecki – Magdziak (83 Konefał) , Kowalski-Haberek, Galas (65 Karmelita), Ciupka(78 Świdwa), Radziemski (59 Azikiewicz), Bancewicz, Szuszkiewicz, Opałacz, Ekwueme, Fryzowicz
Stilon Gorzów Wielkopolski: Skrzyński – Drame (46 Mrozek), Okuszko (58 Chyrek), Pietrakowski, Kaczmarczyk, Maliszewski, Bednarski (65 Świtaj), Łaźniowski, Taranenko, Pakuła, Jarosz (46 Wiśniewski)
Po meczu powiedzieli:
Kamil Michniewicz – trener Stilon Gorzów Wlkp.
– To by najlepszy zespół w tych rozgrywkach z jakim mieliśmy przyjemność grać i pokazał nam lekcję futbolu, szczególnie w pierwszej połowie meczu. Byli od nas dzisiaj lepsi o dwie klasy i nie będziemy tego ukrywać. Mieliśmy fajny moment w drugiej połowie meczu tylko, że za krótki bo to dwadzieścia pięć minut do trzydziestu. Wtedy się przeciwstawiliśmy, strzeliliśmy bramkę i mogło się to różnie potoczyć, dostajemy czwartą bramkę i już wtedy było praktycznie po meczu. Gratuluję gospodarzom bo grali świetną piłkę. Musimy się pozbierać jak najszybciej, wyciągnąć wnioski i myśleć o następnym spotkaniu.
Enkeleid Dobi – trener KGHM ZANAM Górnik Polkowice
– Dobrze weszliśmy w ten mecz – w 30 minucie było już 3:0. Wiadomo, że po takiej przewadze następuje pewne rozluźnienie i musimy nad tym pracować. Straciliśmy bramkę ale mieliśmy szybką i dobrą odpowiedź. Strzeliliśmy w sumie pięć goli a powinniśmy strzelać jeszcze więcej. Uważam, że stać nas na to i że na to zasługujemy. Jestem zadowolony z gry, z tego co zawodnicy robili, co kreowali. Musimy jeszcze trochę popracować żeby nie tracić bramek bo przeciwnicy oddali w drugiej połowie dwa strzały a my straciliśmy bramkę z karnego. Duży szacunek dla Stilonu, starał się i robił co mógł, ale my mamy inne cele i do nich zmierzamy. Wiemy, że nie będzie łatwo ale pracujemy nad tym. I wiem, że potrafimy jeszcze więcej.