-Wzdłuż ulicy Krokusowej i Konwaliowej mieszka kilkadziesiąt osób. Każdego roku borykamy się z dziurawą drogą, która nie interesuje władz, bo należy ona do strefy ekonomicznej. A my? Przecież jesteśmy mieszkańcami Polkowic. Mamy swojego burmistrza. Dlaczego nam nie chce pomóc?- apelują mieszkańcy.
Mieszkańcy pisali pisma i petycje. Prosili wielokrotnie o pomoc radnych, ale bez skutku. Mieszkają wzdłuż ul. Krokusowej i Konwaliowej w Polkowicach, po byłym PGR, niedaleko parku i są zawiedzeni postępowaniem polkowickich władz. Wokół ich ulicy remontowane są drogi i chodniki, ale ich droga pozostaje od kilkudziesięciu lat bez zmian.
–Mieszkają tutaj dzieci niepełnosprawne. Zimą musimy sami odśnieżać drogę, żeby samochód, który po nie przyjeżdża, mógł bezpiecznie wyjechać– komentuje Czesława Szpocińska, mieszkanka ul. Krokusowej. –My jesteśmy jakimś zapomnianym rejonem w Polkowicach. 200 m dalej piękne ulice, a nas to niedługo jeszcze murem odgrodzą– dodaje.
Formalnie droga wzdłuż ul. Krokusowej należy do Legnickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej, natomiast droga wzdłuż ul. Konwaliowej jest własnością Agencji Nieruchomości Rolnych Skarbu Państwa oraz osób fizycznych.
–My naprawdę nie chcemy dużo. Chcemy, żeby burmistrz spełnił obietnicę i dogadał się z właścicielami dróg. Ktoś musi w końcu wyremontować nam drogę. Chwalimy się największym budżetem, a brakuje na remont kawałka drogi?- zastanawia się Anita Nowak.
Mieszkańcy patrzą w przyszłość niepewnie. O remont drogi apelują już od kilku lat. W magistracie usłyszeli zapewnienia, że przeprowadzone zostaną rozmowy z właścicielem drogi, w celu jej poprawy.
–Pisma mam jeszcze z 2014 roku. Tak nam wówczas odpowiedział urząd– wyjaśnia Kazimierz Kaczanowski.
Co roku do magistratu wędrują kolejne wnioski. W 2016 roku urząd ponownie odpowiada mieszkańcom na wniosek zgłoszony na dyżurze radnego. Pisze, że nie może pomóc, bo „odcinki dróg nie są własnością Gminy Polkowice. […] utwardzanie powierzchni nie może zostać sfinansowane […]”.
–Tak jest co roku. Nie można, bo droga nie nasza, bo powinien właściciel i tak dalej. A gdzie w tym wszystkim są mieszkańcy? Apelujemy od tylu lat bezskutecznie– dodaje Kaczanowski.
Wnioski o zainteresowanie się sprawą mieszkańców ul. Krokusowej i Konwaliowej, złożyła także Rada Osiedla Polkowice Dolne.
Czy polkowicki samorząd pomoże mieszkańcom? Czy sprawa rozpatrywana byłaby równie długo gdyby dotyczyła nowych osiedli lub miejsc, w pobliżu których mieszka władza?
Do sprawy jeszcze wrócimy.
ta władza od 25 lat gardzi ludzmi!! wstyd!
Nikt nie pracuje z nich w Ratuszu, nie ma tam cioci, wujka itp. Więc drogi nie będzie. Gdyby tam mieszkali chociaż ludzie w willach po 1mln zł z zaparkowanymi audicami po kilkaset tysięcy, to władza sama pofatygowałaby się na kawę do nich i rozwiązała problem w kilka tygodni.
Ja tez mam prywatna drogę to może gmina tez mi wyremontuje.
A jak prywatna drogę to i może dom….
Z całym szacunkiem czy widzicie co piszecie
proszę o obiektywizm… czy jak złożę wniosek o wydanie paszportu do urzędu gminy, a urząd odpowie mi że to nie w nim się załatwia paszporty tylko gdzie indziej, bo nie jest właściwy w tej sprawie – to też mam pójść z tym problemem do mediów, ze nie chcą mi pomóc??? moje pytanie brzmi zatem: czy mieszkańcy, po uzyskaniu informacji że nie jest to droga gminy, zwrócili się ze sprawą do właścicieli dróg????
To niech gmina Polkowice kupi te droge od LSSE zamiast wydawac kase na paskudne logo i setny plac zabaw. Taka bogata gmina a zwyklych ludzi ma gdzies.
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.