Musieli ugasić pożar i uratować dwóch poszkodowanych, którzy utknęli na hali produkcyjnej. To scenariusz akcji ratowniczej, przeprowadzonej w ramach gminnych ćwiczeń we Wrzosowym Tartaku. W akcji udział wzięły wszystkie jednostki OSP z gminy Chocianów.
Zadaniem strażaków było odnalezienie poszkodowanych osób, ewakuacja ich ze strefy zagrożenia oraz udzielenie im kwalifikowanej pierwszej pomocy. Musieli oni także zlokalizować źródło ognia, ugasić pożar oraz oddymić halę za pomocą wentylatora. W środku hali ćwiczenia odbywały się bez podawania prądu wody.
-Każde ćwiczenie jest dobre, które podnosi nasze kwalifikacje i umiejętności praktyczne- mówi Ryszard Baryluk z OSP Trzebnice. –Nie sposób przewidzieć przebiegu takich wydarzeń w rzeczywistości, ale możemy sobie je dokładnie wyobrazić i przewidzieć schemat postępowań w takich przypadkach. To wszystko jest istotne, kiedy naprawdę wybucha pożar i trzeba ratować człowieka. To wyścig z czasem- dodaje.
Ćwiczenia miały na celu doskonalenie umiejętności z zakresu ratownictwa specjalistycznego oraz medycznego. -W drodze na ćwiczenia nasz wóz zepsuł się, jednak szybko udało się naprawić usterkę. Po zakończonych ćwiczeniach sprawdzaliśmy wydajność pompy naszego wozu, który od niedawna jest w podziale Steyer Rosenbauer oraz działka przenośnego- mówią strażacy z OSP Parchów.
Usterkę udało się jednak szybko naprawić i druhowie zdążyli na ćwiczenia.