S3 – budowa idzie pełną parą (FOTO) – stan październik 2020

0
10912

Prace są opóźnione już o 3 lata i 4 miesiące. W tym roku mamy już pojechać jedną nitką do Lubina. Droga serwisowa zostanie wyłączona z ruchu. 

Budowa odcinka nr 3 między Polkowicami, a Lubinem okazała się nie lada wyzwaniem. Zwłaszcza dla cierpliwości kierowców. Codziennie korki i spowolnienia w ruchu. Bywa, że przejechanie 10 kilometrów z Polkowic do Lubina trwa pół godziny. Jednak coraz bliżej zakończenia tych problemów. Jeszcze w tym roku GDDKiA chce, aby ruch z drogi serwisowej jeszcze w tym roku był przełożony na jedną nitkę nowej drogi. Nowy wykonawca kontraktu MOTA- ENGIL CENTRAL EUROPE S.A. i partnerzy MASFALT SP. Z O.O. DROGOMEX SP. Z O.O. robią co mogą, aby tak się stało. 

Problemów przy dokończeniu inwestycji nie brakuje. Poprzedni włoski wykonawca z partnerami zostawili po sobie niedoróbki i fuszerki. Zanim obecny wykonawca wszedł na plac budowy wykonano szereg odwiertów aby sprawdzić, czy podbudowa jest prawidłowa. I okazało się, że nie wszędzie było dobrze. Od skrzyżowania Szklary Górne-Owczary dosłownie spruto całą nawierzchnię z podbudową na niemal półtorakilometrowym odcinku. Dzisiaj jest tam już droga wykonana od nowa. Po poprzednim wykonawcy zostało również sporo gruzu i innych odpadów. Dokonano również wnikliwej oceny obiektów mostowych i tu sprawa jak wynika z naszych informacji wcale nie jest prosta. Z nieoficjalnych informacji wynika, że są wady na obiekcie mostowym mającym umożliwić przejście zwierzynie nad S3 koło Biedrzychowej. W jednej ze śmielszych wypowiedzi naszego rozmówcy wynikało nawet, że nawet może być konieczna rozbiórka tego obiektu. Oficjalne informacje GDDKiA jednak tego nie potwierdzają. 

Tymczasem nowy wykonawca narzucił solidne tempo prac. Kady kto jeździ z Lubina do Polkowic widzi, że budowa idzie pełną parą. 

Do końca tego roku chcemy oddać kierowcom co najmniej jedną jezdnię trasy głównej  między Lubin Północ a Polkowice. Dążymy do tego, by usprawnić ten ruch. Droga tymczasowa była przewidziana tylko na kilka miesięcy do użytku. Wiemy, jak to się skończyło –  mówi Magdalena Szumiata, rzecznik prasowy Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad oddział we Wrocławiu. Droga serwisowa nie była przewidziana na takie obciążenie ruchem i na tak długi czas użytkowania pod takim obciążeniem. Dzisiaj nadaje się tylko do remontu.  

Ostateczny termin oddania odcinka Kaźmierzów-Polkowice-Lubin do użytku to drugi kwartał 2021 roku. 

FOT.GDDKiA

Poprzedni artykułNowa karetka dla mieszkańców Polkowic i powiatu
Następny artykułSmutne, a sąd rozstrzygnie czy prawdziwe. Marek T. na ławie oskarżonych