Koniec ery „Cesarzowej” w PCUZ-ie?

7
4976

Ciekawie zapowiada się najbliższa sesja Rady Miejskiej w Polkowicach. Radni otrzymali porządek obrad, a wśród wielu ważnych punktów jeden szczególnie przykuł naszą uwagę: wyrażenie zgody radnych na wypowiedzenie warunków pracy i płacy radnej Marioli Kośmider.

O co chodzi? Przez lata w Polkowickim Centrum Usług Zdrowotnych rządziły osoby blisko związane z PdMP. Pierwsze skrzypce w Przychodni grała Mariola Kośmider, choć formalnie spółka miała prezeskę, która odpowiedzialna była za stan firmy. Tyle formalnie. Tajemnicą poliszynela jest fakt, że to Mariola Kośmider miała ogromny wpływ na to, co się dzieje w firmie. Kośmider nie mogła pełnić funkcji prezesa Zarządu spółki gminnej, gdyż na to nie pozwalają przepisy prawa. Dlatego w PCUZI-e była dyrektorką.

Po przegranych przez PdMP wyborach nastąpiły pierwsze zmiany. Prezeskę Beatę Michalewską na stanowisku zastąpił Krzysztof Jerzy Pawłowski. Nowy prezes ma zdecydowanie inną wizję rozwoju Przychodni, niż jej byłe władze, związane z Porozumieniem. Aby tę wizję zrealizować, musi wprowadzić nowy schemat organizacyjny, zaangażować w rozwój pracowników, jak i kadrę zarządzającą, dokonać zmian personalnych.

Jedną z możliwości jest zapewne ruch kadrowy z Mariolą Kośmider. Dlaczego zmiana miejsca pracy i płacy a rozstanie się z nią? Jak spekulujemy na taką decyzję ma wpływ fakt, że radna jest w okresie ochrony przedemerytalnej i nowe władze nie mogą, ot, tak, po prostu rozstać się z Mariolą Kośmider. Wszystko wskazuje, że jedynym wyjściem, aby PCUZ nie musiał wypłacić jej gigantycznej odprawy i jednocześnie odebrać jej wpływy w spółce, jest zmiana stanowiska pracy radnej Kośmider. Stąd też wniosek prezesa.

Stanowisko radnych PdMP jest do przewidzenia. Naszym zdaniem, radni Porozumienia zapewne bronić będą radnej i tym samym wygodnego dla nich status quo w PCUZ-ie.

Poprzedni artykułProkuratura wszczyna śledztwo w sprawie postępowań przetargowych
Następny artykułJest połączenie autobusowe Polkowic z Lubinem

7 KOMENTARZE

  1. SKANDAL ! Proceder bez precedensu! rozliczac takie nieetyczne postępowania żeby opinia publiczna poznała mechanizmy wykształcone przez lata !

  2. No to tak samo jak z Godlewskim. Nie mógł być prezesem PCA został jego dyrektorem. I gdzie te standardy?

    • A od kiedy PCA miało swojego Prezesa? Wierdak był cały czas dyrektorem. Hehehe sprawdź zanim wystawisz się na pośmiewisko.

  3. Chodzą słuchy na mieście że niejaki pan Kowalski chce założyć klub Bezpartyjnych w Radzie Miejskiej ( już ma 3 z pdmp i 1 z PiS i 1 Z LP). Ma na to nawet namaszczenie samego Emiliana. Jeśłi projekt wyjdzie bedzie miał poparcie z Lubina na przyszłego Burmistrza. Teraz ma za zadanie skłócić, zasiać ferment i dać fundament poprzedniej władzy do pokazania nowych twarzy w kolejnych wyborach . Nawet z tego co mówią przyspieszonych. Prawda to ?

  4. A wiesz, że PCA to jednostka gminy? Tam nie było, nie ma i nie będzie prezesa. Ale gdybyś się trochę orientował, to wiedziałbyś, że Pan Godlewski mógłby zostać prezesem spółki gminnej. Nie ma żadnych konfliktów z tym.

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.